Podczas gdy na polach Grunwaldu wyrastało miasteczko rycerskie, a pośród namiotów przechadzali się rycerze, w ruinach kaplicy po drugiej stronie pola trwało uwielbienie Pana. Zdjęcia: Łukasz Czechyra /Foto Gość
Zanim w ruch poszły miecze, na polach Grunwaldu pojawił się Najświętszy Sakrament. Dziś ewangelizacja pod Grunwaldem.
Przyjeżdżając tu po raz pierwszy, mówią często, że czują się w Domu Chleba jak u siebie. – Dlaczego tak jest? Bo nikt z nas, będących tu od początku, nie przywłaszczył sobie tego miejsca – uważa o. Marek Skiba.
Wiara. Ta historia wydarzyła się bardzo dawno temu, ale jest niesamowita, skomplikowana i pouczająca. A wszystko zaczęło się w naszej Winnicy, gdzie został ochrzczony Bogdan Jański.
Mur z kamieni. Za murem stary ogród. I Biały Klasztor. A im jesteś bliżej, tym bardziej pachnie. Słodko, słodziej i najsmaczniej.
Kolejny raz udało się wygrać pod Grunwaldem. Starcie wojsk polsko-litewskich z wojskami zakonu krzyżackiego do czasu ubiegłorocznego triumfu na Stadionie Narodowym było naszym sztandarowym przykładem, jeśli chodzi o potyczki z zachodnimi sąsiadami.
Taki wieczór pokazuje, że Bóg działa wszędzie. Może to być kościół, ulica albo... ruiny.
Wieczór Uwielbienia u świętej babci Anny w Oleśnie.
Młodzież z KSM wróciła z wakacyjnych rekolekcji nad morzem, które odbyły się od 20 do 26 lipca w Podczelu k. Kołobrzegu.
Barbara Strug: "Tam jest atmosfera której nigdzie indziej nie spotkałam".