Micho DODANE04.01.2009 00:24
Szczęśc Boże! Mam pytanie na temat naturalnych metod planowania rodziny. Tzw. w skrócie (o ile się nie mylę) NPR są jedyną metodą antykoncepcji uznawaną przez Kościół katolicki. Jeżeli dobrze się orientują, to NPR polega na obserwacji cyklu miesięcznego u kobiety i zapisywaniu odpowiednich zmian (np. podwyższona temperatura itd.) w kalendarzyku, co ma na celu sprawdzenie kiedy w przybliżenu występują u tej kobiety dni płodne i niepłodne (więcej jest chyba tych drugich). Załózmy że występuje... »
Cambrige DODANE21.01.2010 00:26
Mam pytanie dot. NPR. Czytając fora NPR dostrzega się w zasadzie wśród stosujących tą samą logikę antykoncepcyjną co u niekatolików. Mianowicie nie traktuje się już dziecka jako błogosławieństwa, ale jako czegoś czego trzeba za wszelką cenę uniknąć. "Ojoj dzisiaj śluzik taki nijaki i co to będzie?" czy taka postawa różni się czymś od postawy ludzi stosujących... »
troskliwiec DODANE31.05.2007 12:23
Mam pytanie dotyczące rodziny proszę o odpowiedz osobę duchowną. Jestem człowiekiem, który pragnie żyć nauką kościoła chciałbym by moja rodzina była żyła tą wiarą. Widzę wielkie piękno w ruchu domowego kościoła, – lecz sam Widzę i rozumiem NPR od początku pragnąłem przekonać żonę – koleżanki mają rację Dbam o to by moje dzieci żyły wiarą i angażowały się we wspólnoty kościelne – jestem sam bez wsparcia. Powiem tak żona pochodzi z katolickiej rodziny, lecz widać, że prócz... »
matimateo89 DODANE22.08.2010 15:11
Komentarz do odpowiedzi na moje pytania z dnia 18.07.2010.1. "Piekło nie jest karą w sensie odwetu. Raczej człowiek sam siebie karze." - ok, ale to nie ma znaczenia. Chodzi o treść, a nie formę. Nawet jeśli uznamy ryzykowną tezę, że to nie Bóg karze człowieka, tylko człowiek karze sam siebie, to niewyjaśnione pozostaje, dlaczego owa kara jest tak rażąco niewspółmierna w stosunku do skali popełnionych czynów. Nawet jeśli człowiek sam siebie skazuje na piekło, to już kształt pobytu w piekle... »
as1258 DODANE14.12.2014 23:20
Mamy z żoną troje dzieci. Wszystkie urodziły się poprzez cięcie cesarskie. Oprócz tego żona miała trzy poronienia. Mamy słabe doświadczenie w NPR bo w sumie przez całe małżeństwo musieliśmy się leczyć i żona zachodziła w ciąże przy dość silnym wsparciu farmakologicznym. Dopiero z trzecim dzieckiem ku naszemu zaskoczeniu zaszła w ciążę bez "niczego", co nas zaskoczyło. Lekarze ze względu na stan macicy nie zalecali kolejnej ciąży. Dziecko urodziło się w siódmym miesiącu i jest z nami całe i... »
Maria DODANE17.01.2006 13:36
Mam problem. Tworzymy z mężem małżeństwo zgodne, stosujemy od początku jego trwania NPR. 12 mies temu urodziłam drugie dziecko. Przez prawie 10 mies nie podejmowaliśmy współżycia, włąściwie sporadycznie ze względu na wystepujący czas płodnośći (dobrze odczytany i skonsultowany w poradni). Po prostu tak u nas było. Później pojawił się bardzo długi cykl (51 dniowy- większość dni ze śluzem- czas płodny). Tego współżycia prawie w ogóle nie było. No i włąśnie- mąż jest zniechęcony, ma dość NPR. Nie... »
DODANE26.03.2007 14:32
Bardzo dziękuję za trud szczegółowej odpowiedzi, jednak czuję potrzebę dopytania, bo czuję jakby samo sedno mojego pytania zostało... »
ilona DODANE19.05.2006 18:57
czy po miesiaczce wystepuja dni plodne czy bezplodne ? »
doubtful DODANE01.02.2011 22:36
1. Czy pieszczoty z mężem są grzechu jeśli nie mają na celu wywołania orgazmu, a jedynie podniecenie?2. Co zrobić w sytuacji kiedy mąż nie chce stosować NPR? Żyć w absytencji?3. Zdecydowaliśmy się na współżycie bez antykoncepcji, które skończyło się stosunkiem przerywanym (ja nie wiedziałam, że to nie będzie pełny stosunek). Czy powinnam się z tego wyspowiadać? »
Małżeństwo to jest bieg długodystansowy. Żeby móc czerpać radość i satysfakcję ze związku sakramentalnego, trzeba w niego zainwestować – zauważa Agnieszka Tokarz.