– Każdy człowiek – singiel czy nie – musi dobrze poznać siebie, aby nie szukać „lekarza” w drugiej osobie, bo w ten sposób nie uleczy swojego „ja” – mówi Ania.
Każdy z nas ma wokół siebie takich ludzi, których jest ciężko kochać. Może być tak, że to ja jestem tą osobą, którą jest bardzo trudno kochać? W jaki sposób miałaby się przejawiać nieprzyjaźń? Kim byłby nieprzyjaciel?
W programie coś dla siebie mógł znaleźć każdy – osoby samotne, narzeczeni, małżeństwa i całe familie.
Z miłości do siebie wiele można się nauczyć.
Jak zmienić siebie, by innym dać dobro? – wybrzmiało pytanie sługi Bożego o. Bernarda Kryszkiewicza w czasie obchodów 300-lecia zgromadzenia ojców pasjonistów.
Franciszek wąchający kwiatki i karmiący zwierzątka to Franciszek nierealny. Ten prawdziwy był bardzo konkretny i wymagał od siebie. Jeśli ktoś mówi o nim, że to święty „ciepłe kluchy”, to znaczy, że w ogóle go nie zna.
Siostra dr hab. Joanna Nowińska zachwyca się tym, jak Pan kocha swoją winnicę. Ks. dr hab Wojciech Węgrzyniak przestrzega przed postawą faryzeuszy i zawłaszczaniem prawdy. Dr Maria Miduch zachęca byśmy inspirowali się w naszym świętowaniu żydowskim Świętem Namiotów. Ks dr Leszek Makówka zabiera nas na wycieczkę do Tychów, gdzie podziwiamy klasztor franciszkanów wg. projektu polskiego Gaudiego Stanisława Niemczyka. Odwiedzamy też śląską winnicę w Murckach.
Miasto św. Franciszka w pontyfikacie Jana Pawła II było symbolem braterskiej miłości, tolerancji, współpracy. Wszędzie można je budować, choćby w Rajbrocie.
Prawdziwa miłość to czynienie z siebie samego daru dla drugiej osoby.
Msza św. w kościele seminaryjnym w Opolu, a po niej siostrzano-braterskie spotkanie.