− Bohater antyhitlerowskiej konspiracji nie powinien być przedmiotem bieżącej walki politycznej. Wiedza o lokalnej historii, patriotyzm, przywiązanie do tradycji, oddanie ojczyźnie to wartości uniwersalne – mówi Roman Dambek.
Żołnierze z pierwszej, a zwłaszcza drugiej konspiracji z woli minionego systemu są dziś zapomniani. Choć od lat niezłomni powinni błyszczeć, wciąż trwa mozolny proces odkurzania pamięci.
15 marca 1948 roku Wojskowy Sąd Rejonowy w Warszawie skazał na śmierć rtm. Witolda Pileckiego, oficera AK i 2 Korpusu Polskiego, organizatora wojskowej konspiracji w obozie Auschwitz.
Na szlaku walki legendarnego i niezłomnego „Roja” i jego podkomendnych na północnym Mazowszu są Osyski k. Pałuk – nowe miejsce pamięci o niezłomnych i niepokornych ludziach drugiej konspiracji.
W najbliższą sobotę i niedzielę na terenie Wrocławia odbędą się dwudniowe obchody związane z upamiętnieniem żołnierzy II konspiracji walczących z reżimem komunistycznym w latach 1945-1963.
Kilkudniowe obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych organizuje stowarzyszenie Odra-Niemen. Od 22 lutego możemy wziąć udział w różnych wydarzeniach ku czci żołnierzy II konspiracji niepodległościowej.
W kościele św. Macieja w Andrychowie wierni oraz przedstawiciele parlamentarzystów i władz samorządowych modlili się w intencji bohaterów niezłomnej walki, zaangażowanych w antykomunistyczną konspirację po II wojnie światowej.
120 lat temu urodził się rotmistrz Witold Pilecki. Przypominamy rozmowę z jego siostrzeńcem o konspiracji, misji w obozie koncentracyjnym i o tym, jak Pilecki uratował rodzinę przed śledztwem.
Komendant Auschwitz skarżył się w liście do wyższego dowódcy SS we Wrocławiu, że ludność Oświęcimia jest „fanatycznie polska”. Bez pomocy cywilów konspiracja nie miałaby tu szans.
W wielu miejscowościach naszej diecezji 1 marca odbywały się nabożeństwa połączone z uczczeniem bohaterskiej walki uczestników tzw. drugiej konspiracji, walczących od 1945 r. z komunistycznym aparatem przemocy.