Obok pustego okna
– To było zaraz po pogrzebie księżnej. Bardzo chciałam znów usłyszeć jej głos – mówi Bernadeta Dziedzic. – Miałam nagrania w komórce. Włączyłam i położyłam telefon na krześle. Malusia spała obok. Usłyszała i jak nie wyskoczy! Przybiegła, czegoś szukała i jak nie zamiauczy! Tak smutno, przeciągle.