Święte stopnie, tzw. gradusy, przypominają drogę Jezusa na sąd u Piłata. Także w okolicach Wrocławia można w ten sposób rozważać mękę Pana.
Najpierw zobaczyłem piękną scenę, a za chwilę już uciekałem stamtąd, żeby marnie nie skończyć. Płonęła cała aula, ogień był coraz bliżej. Parę jednostek straży nad ranem ratowało starą aulę katolickiego uniwersytetu.
Uczniowie Szkoły Podstawowej im. ks. S. Konarskiego w Skierniewicach włączyli się w akcję dobroczynną, organizowaną podczas DDK na rzecz dzieci z Domu Samotnej Matki w Krakowie.
Szaleni, bez reszty oddani Miłości, na której ciche wezwanie odpowiedzieli, ślubując życie według ewangelicznych rad czystości, ubóstwa i posłuszeństwa…
W 65. Światowy Dzień Walki z Trądem Tomka Mackiewicza wspomina dla KAI misjonarka i lekarka dr Helena Pyz, która w 2000 r. przyjęła przyszłego himalaistę jako wolontariusza w ośrodku dla trędowatych Jeevodaya w Indiach.
Pamiętamy o założonych przez Brata Alberta przytuliskach, a zapominamy o jego bogatym życiu duchowym. A przecież za każdym stworzonym przez niego dziełem stoi kontemplacja.
To miejsce, gdzie czas zwalnia. Warto tam zajrzeć, żeby trochę odpocząć w codziennym zabieganiu.
Mszą św. w kościele św. Katarzyny 25 grudnia zakończył się w archidiecezji krakowskiej Rok św. Brata Alberta.
Tymi śladami wytrwale podążają członkowie bielskiego Towarzystwa Pomocy, działającego pod jego patronatem. Zapraszają do stołu na co dzień, a co roku także na wigilijną wieczerzę...
Ten wigilijny stół ma już swoją prawie 30-letnią tradycję. Jego pomysłodawcą był Tadeusz Cozac, założyciel i pierwszy prezes bielskiego koła Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta, który skutecznie zaszczepił ideę troski o każdego potrzebującego.