Do przestrzegania przepisów konstytucji w kwestiach bezstronności religijnej państwa wezwali w czwartek prezydenta, rząd i parlament w specjalnym apelu politycy SLD. Treść apelu ma zostać w czwartek upubliczniona w internecie, prowadzona będzie również zbiórka podpisów pod nim.
Prezydent elekt Bronisław Komorowski powiedział w czwartek PAP i KAI, że Maria i Lech Kaczyńscy, wszyscy urzędnicy Kancelarii Prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej, zostaną godnie upamiętnieni na Krakowskim Przedmieściu.
Młodzi ludzie z krzyżem zrobionym z puszek po piwie przyszli w czwartkowy wieczór przed Pałac Prezydencki
Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wypowiedzi dla partyjnego portalu podkreślił, że za decyzję o usunięciu krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego odpowiedzialny jest w stu procentach prezydent Bronisław Komorowski, a on próbuje się temu przeciwstawić.
Niektórzy filozofowie twierdzili, że świat, jakim go niby znamy, nie istnieje, a jest jedynie wytworem naszej wyobraźni. Trudno się oprzeć wrażeniu, że dla niektórych ludzi na pewno.
Wiceprzewodniczy Socjaldemokracji Polskiej Bartosz Dominiak zaapelował w niedzielę do prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz o działania, które doprowadzą do przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego do kościoła.
"Apeluję do Prezydenta Rzeczypospolitej i do premiera Jarosława Kaczyńskiego jako przywódcy opozycji, by wspólnie przeciwstawili się rosnącej agresji i wrogości w życiu publicznym" - napisał w przesłanym redakcji komunikacie Marek Jurek, przewodniczący Prawicy Rzeczypospolitej
Szef zespołu ds. katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz (PiS) zawiadomił w poniedziałek prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Dominika Tarasa - organizatora manifestacji, której uczestnicy będą protestować przeciwko obecności krzyża przed Pałacem Prezydenckim i prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz, która wydała zgodę na demonstrację.
Od stu do tysiąca osób ma, zgodnie z wnioskiem organizatora, uczestniczyć w demonstracji pod Pałacem Prezydenckim w poniedziałek o godz. 23. Uczestnicy zapowiadają, że "może dojść do próby przeniesienia krzyża do kościoła św. Anny".
Szef SLD Grzegorz Napieralski zaapelował w poniedziałek, by podczas planowanej na ten dzień późnym wieczorem pod Pałacem Prezydenckim manifestacji nie doszło do użycia przemocy i agresji.