Uczestnicy przeszli dróżkami Drogi Krzyżowej Narodu Polskiego, wsłuchiwali się w słowa Jana Pawła II i modlili w intencji śp. Andrzeja Drętkiewicza, pierwszego prezydenta Płocka po 1989 r. i ostatniego wojewody płockiego.
Byli to Eliezer Geller i Aron Carmi Chmielnicki.
Była żoną, matką, babcią i zakonnicą. Założyła zgromadzenie sióstr zmartwychwstanek. Wiele lat po śmierci przyczyniła się do uzdrowienia swego pra, pra, pra... wnuka. Celina Borzęcka - kobieta błogosławiona.
Uczniowie Pijarskich Szkół Królowej Pokoju w Łowiczu przeszli ulicami miasta w patriotycznym pochodzie. W trakcie drogi zachęcali mieszkańców do świętowania 11 listopada - Narodowego Święta Niepodległości.
Mają świetnych piłkarzy, dobre sery i masło oraz ludzi, dla których działalność na rzecz innych jest czymś zupełnie naturalnym.
Duchowni czterech wyznań modlili się za jeńców Stalagu 344 Lamsdorf.
- Ten cmentarz to pozornie niemy świadek naszych wzlotów i upadków. Jest jednak niezatartym dowodem poprzez zabytkowe krzyże i nagrobki chrześcijańskiej wierności ludu tej ziemi w pielgrzymce do Domu Ojca – napisał bp K. Nitkiewicz we wprowadzeniu do monografii nekropolii.
Przygotowywany na wariackich papierach wyjazd okazał się opatrznościowy. We Lwowie zespół zagrał dokładnie w Godzinie Miłosierdzia i przekazał dar dla nieuleczalnie chorych dzieci.
José Sanchez del Río urodził się 28 marca 1913 r. w Sahuayo w Meksyku. Jego rodzina nie była zamożna, ale za to głęboko wierząca. Ojciec był właścicielem rancza. José miał dwóch starszych braci i młodszą siostrę. Bardzo lubił jeździć konno. Gdy rodzina przeniosła się do Guadalajary, dużego miasta, chłopiec mógł uczęszczać do szkoły katolickiej. Tam też zetknął się z Katolickim Stowarzyszeniem Młodzieży Meksykańskiej.