Najważniejszy jest Chrystus
Sukcesów nie jest wiele, a problemy wyrastają co krok. Nasze działania wydają
się kroplą w morzu potrzeb. Wysiłek idzie na marne, bo ktoś czegoś zaniedbał,
ukradł lub zwyczajnie odmówił pomocy. To co zbudowaliśmy powoli się rozsypuje,
a rozmowa przypomina coraz bardziej konwersację ze ścianą.