Nie da się łatwo opisać słowami tego, co robią dla innych ludzi osoby wyróżnione w tym pięknym plebiscycie.
Wciąż czuję ciepło Jego ojcowskiej dłoni - mówi s. Bożena Leszczyńska OCV, Miłosierna Samarytanka pracująca w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu.
28 października tarnowian zapraszamy na obiad do... kościoła. Smakuje podwójnie.
Do 10 marca można jeszcze głosować na tych, którzy mają szlachetne serce.
Jeśli każdy dzień przeżywamy z Bogiem i dostrzegamy Go w każdym człowieku, to wszystkie sprawy dzieją się z automatu – tak, jak trzeba – przekonuje Włodzimierz Walerowski.
10 lat Wolontariatu św. Eliasza. Do szpitala przychodzą po to, by dawać radość i nadzieję. – Niedawno powiedziałam pewnemu mężczyźnie, że zazdroszczę mu, bo już niedługo spotka się z Jezusem – opowiada wolontariuszka Monika.
Szpital to nie fabryka, w której pracuje się na akord. Tu schorowany pacjent potrzebuje cierpliwości, życzliwości i czasem 10 minut zamienia się w 60 – przekonuje lek. med. Wiesława Sotowska, Miłosierna Samarytanka Roku 2011.
Jak się okazuje, wśród mieszkańców Małopolski nie brak osób naśladujących bohatera biblijnego.
Francisco – Nikaraguańczyk, którego poznałam u dr Ewy Zarzeckiej z Żywca, chcąc ją krótko opisać, powiedział mi: „to taki wielki uśmiech na dwóch nogach”.
Jak rozpoznać przyjście Chrystusa w drugim człowieku i jak mu służyć, by nie zmarnować chrześcijańskiego wymiaru miłosierdzia, wyjaśniał wolontariuszom Caritas bp Krzysztof Zadarko.