- Jestem typowym złodziejem. Kiedyś nawet kościół okradłem - mówi nawrócony Bartek. W Jastrzębiu-Szerokiej siedzą ostrzy faceci, o których Jezus upomniał się za kratami.
Grudniowy alert smogowy był dla części mieszkańców zaskoczeniem. Czy w 2017 r. będziemy rano spoglądać nie tylko na temperaturę, ale także mierzyć ilość niebezpiecznych pyłów?
Gość DODANE25.06.2015 13:13
Tutaj na portalu przeczytałam, że np. powtarzanie modlitw ileś razy jest zabobonem. Kiedyś znalazłam w internecie informację o modlitwie polegającej na trzykrotnym odmawianiu Zdrowaś Mario, rozważając jednocześnie Trójcę Świętą - modlitwa miała "chronić przed popełnieniem ciężkiego grzechu." Odmawiałam ją ale teraz mam wątpliwości, czy to nie jest właśnie taki zabobon? Ponadto, mam natręctwa i od jakiegoś czasu powtarzałam wiele modlitw po wiele razy, miałam takie natręctwa że jak np. nie... »
O Stowarzyszeniu Hospicjum dla Dzieci Dolnego Śląska, które otacza opieką chorych od kwietnia br., opowiada jego kierownik medyczny – doktor Krzysztof Szmyd, pediatra i specjalista medycyny paliatywnej.
Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.
Zaraz po operacji Ojciec Święty napisał na kartce: „No i cóż mi zrobili? Ja jednak zawsze jestem Totus Tuus (Cały Twój)”. Złożony chorobą, z rurką w szyi Papież cały czas służy Kościołowi. Daje świadectwo prawdzie, którą głosi od początku pontyfikatu – życie choćby najsłabsze, najbardziej bolesne, jest święte.
Stop rytualnemu ubojowi zwierząt w Polsce - pod takim hasłem protestowały w czwartek przed ministerstwem rolnictwa organizacje ochrony zwierząt. Protest odbył się głównie przeciw zalegalizowaniu ubojów rytualnych przez UE.
Zaraz po operacji Ojciec Święty, któremu na jakiś czas zakazano mówić, napisał na kartce: „No i cóż mi zrobili? Ja jednak zawsze jestem Totus Tuus (Cały Twój)". Złożony chorobą, z rurką w szyi Papież cały czas służy Kościołowi. Daje potężne świadectwo prawdzie, którą głosi od początku pontyfikatu - życie choćby najsłabsze, najbardziej bolesne, jest święte.
– 21 lutego 2016 r. świat zawalił się po raz pierwszy. Drugi raz stało się to 18 maja. Czas stanął wtedy w miejscu – mówi Magda Zabagło, która walczy o powrót męża ze świata snu.