- Jeżeli choć jedną sceną nakłoniliśmy was do refleksji, to nasz przyjazd tutaj miał sens - mówiła po spektaklu Izabela Wolska-Zimny.
27 stycznia w kinie Wolność w Szczecinku młodzież z Prywatnego Liceum Ogólnokształcącego i Gimnazjum wystawiła charytatywny spektakl na podstawie "Chłopów" Władysława Reymonta.
Mędrcy oddali już pokłon Dzieciątku Jezus w Żegocinie podczas szkolnych jasełek, ale przybędą tam raz jeszcze.
Udział w teatrze szkolnym pozwala młodemu człowiekowi poznawać siebie. Pomaga wyrabiać umiejętność wywoływania emocji i radzenia sobie z nimi, rozwija wiarę we własne możliwości. Pozwala odkryć inny świat niż domowy, podwórkowy czy typowo szkolny.
Żeby uwolnić się od szkolnych koszmarów przychodzących nocą, wykonali łapacze snów.
Fundacja L’Arche zorganizowała w zakończonym właśnie roku szkolnym ponad 130 przedstawień kukiełkowych, których celem jest nauka tolerancji.
– Występ jest tylko pretekstem, najważniejsza jest praca wychowawcza. Uczymy dykcji, pracy w grupie, przełamywania własnych barier, takich jak nieśmiałość – tłumaczy Barbara Olszewska, jedna z organizatorek spektaklu.
- Występ jest tylko pretekstem, najważniejsza jest praca wychowawcza. Uczymy dykcji, pracy w grupie, przełamywania własnych barier, takich jak nieśmiałość – tłumaczy Barbara Olszewska, jedna z organizatorek spektaklu.
Prawie 300 młodych artystów z dziecięcych i młodzieżowych zespołów parafialnych i szkolnych wystąpiło w finałach Diecezjalnego Przeglądu Jasełek i Inscenizacji Bożonarodzeniowych.