Na lipowym wzgórzu zgromadzili się złoci jubilaci, rycerze, żołnierze, kombatanci, harcerze i "cywile".
Do sanktuarium pielgrzymowali rolnicy, dzieci z kółek różańcowych, rodzice oczekujący potomstwa.
8 lipca był ósmym dniem odpustu na tuchowskim wzgórzu. Pielgrzymowali czciciele św. o. Pio, pracownicy oświaty i nauczyciele, dziewczęta z DSM i członkowie LSO, a także czciciele Maryi z róż różańcowych.
Kto mieszka w ulu? Jak wygląda praca pszczół w mieście? Odpowiedzi na te pytania poznają mali chorzowianie podczas warsztatów. W mieście utworzono pasiekę edukacyjną i dwa ule na dachu Chorzowskiego Centrum Kultury.
Jedyna pasieka w Koszalinie. Kilkadziesiąt uli Piotra Hawrana stoi na obrzeżach miasta. Pan Piotr bierze do ręki zziębniętą pszczołę, próbuje ją ogrzać. – Jest osłabiona, już nie doleci do ula – mówi ze smutkiem pszczelarz.
„Przed Twe ołtarze, Ojcze na niebie, niesiemy dary pracowitych pszczół. I zapalamy świece woskowe, niech ich blask sławi wciąż majestat Twój” – śpiewali 7 września, podczas uroczystej Mszy św., właściciele pasiek z całej Polski.
Pszczoły wyruszyły na pierwsze wiosenne obloty. Według specjalistów to ważny moment, gdyż owady mogą oczyścić organizm po kilkumiesięcznym zimowym przebywaniu w ulach. Właściciele pasiek sprawdzają, w jakim stanie rodziny pszczele przetrwały zimę.
Ostatnia Eucharystia tegorocznego Wielkiego Odpustu Tuchowskiego zgromadziła na lipowym wzgórzu tysiące wiernych.
Właściciele pasiek chcą zakazu używania szkodliwych środków ochrony roślin w związku z masowym wymieraniem pszczół, dlatego 15 marca pół tysiąca pszczelarzy z całej Polski ma przejść ulicami Warszawy, aby zwrócić uwagę na ten problem.
2 lipca był drugim dniem Wielkiego Odpustu Tuchowskiego.