Pielgrzymka, która się nie kończy
- Na pielgrzymkę poszłam, żeby odzyskać wiarę. Uczestniczyłam w modlitwie do Ducha św. Kiedy ks. Marcin się nade mną modlił, zaczęłam płakać. Zrozumiałam, że Pan Bóg jest ze mną i nigdy mnie nie opuści - mówiła w słowie świadectwa jedna z pątniczek.