Nocą idzie się trudniej, ale modli łatwiej.
Dziś noc świętojańska - na Warmii i Mazurach zwana palinocką.
Oni byli ludźmi takimi jak my - przypominali kapłani w Noc Świętych.
Zatrzymali się przy dziele św. Jana od Krzyża "Noc ciemna".
Ulepić garnek z gliny, wypleść własnoręcznie wianek i popisać gęsim piórem – to wszystko było tutaj możliwe.
Spojrzeć na świat z innej perspektywy.
W czasie tej zabawy nikt nikogo nie chce przestraszyć. Może tylko zaskoczyć, bo jaka może być inna reakcja przechodniów, gdy zobaczą idącą przez miasto grupę rozśpiewanych małych świętych?
- Kapłan ma żyć tak, by Bóg był uwielbiony każdego dnia i nocy - usłyszeli neoprezbiterzy.
Jaka jest Polska ginąca? To kraj wąskotorówek, barów mlecznych, jarmarków i dancingów. Łemkowskich chat, tańca przy ognisku nocy świętojańskiej i ceglanych familoków Nikiszowca.
21 osób trzeba było ewakuować z budynku przy ul. Powstańców Warszawskich, gdy około pierwszej w nocy na poddaszu pojawił się ogień.