– W ciągu tych kilku dni doświadczyłem tak wiele razy prawdziwej miłości bliźniego, że gdybym sam tego nie przeżył, tobym nie uwierzył – wspomina Robert.
Pielgrzymi do Świętego Gaju przybędą w ostatnią sobotę kwietnia.
Kto choć raz w życiu pielgrzymował, ten wie, że w trasie im ciężej, tym lepiej.
Kiedy skończył się rok szkolny, ministranci wraz z księdzem proboszczem wyruszyli, by przeżyć przygodę życia.
– Nie świętowalibyśmy tego jubileuszu, gdyby nie wstawiennictwo Niepokalanej – uważają zgodnie pątnicy z Kwidzyna.
W roku 1050. rocznicy chrztu Polski Święty Gaj to miejsce – obok Poznania i Gniezna –najważniejsze.
Drugi miesiąc tegorocznych wakacji był bardzo intensywny i w pewnym stopniu męczący. I to nie tylko przez wysokie temperatury, ale i sposób przeżywania tego czasu.
– Jak wyglądałby Kościół w całym bogactwie struktury, zorganizowanego działania, gdyby nie było takich szaleńców, jak św. Wojciech? – pytał ks. kan. Andrzej Kilanowski.
Przypominamy najważniejsze wydarzenia mijającego roku w naszej diecezji.