– To, jak postępujemy w drobnych sytuacjach, pokazuje, jak buduje się coś wielkiego – mówi autorka.
Jest tyle odrzuconych dzieci, które potrzebują opieki i które na nią czekają. Niestety, ciągle zbyt mało rodzin decyduje się na to, by im pomóc. Przewodnik Katolicki, 20 grudnia 2009
Nie radzą sobie i rodzice, i dzieci. Nie znaczy to, że brakuje im miłości. Przeciwnie. Jest jej bardzo dużo. Ale czasami miłość potrzebuje fachowego wsparcia.
Co roku w Polsce adoptuje się ok. 3200 dzieci - wynika z raportu opracowanego przez Fundację św. Mikołaja. To mało, zważywszy na to, że np. zaledwie w pierwszej połowie 2008 roku rodzice blisko 14,5 tys. dzieci zostali pozbawieni lub ograniczono im prawa rodzicielskie.
W tej profesji nie ma urlopu ani L4. Dzieciom trzeba się oddać bezgranicznie.
– Staś dba o Madzię. Jak dajemy mu cukierka, zawsze upewnia się, czy ona też dostała. Pierwsze, o co pyta Magda po powrocie ze szkoły, to: gdzie jest Stasiu? Kochają się, a my ich.
Jeśli lęk związany z posiadaniem dzieci będzie dalej podsycany, to żadne działania prorodzinne nie będą tak skuteczne, jak by się można tego spodziewać.
Wyniki wyborów parlamentarnych to temat numeru w najnowszym wydaniu „Gościa Niedzielnego”. Nie tylko dlatego, że żyje nimi scena polityczna. Jak zaznacza Andrzej Grajewski: „Ten wynik jest także ważnym pytaniem dla Kościoła, jak reagować, gdy antyklerykalizm i ekscesy antykościelne stają się sposobem na uprawianie z sukcesem polityki w naszym kraju”.
Trzeba uregulować przepisy dotyczące tzw. adopcji ze wskazaniem - zaapelował rzecznik praw dziecka Marek Michalak do ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina. Jego zdaniem umożliwiają one działanie podziemia adopcyjnego i przysposabianie dzieci za pieniądze.