W Lublinie i w Polsce zgubił swoje serce. Ks. prof. Józef M. De Smet
Życzliwość belgijskiego uczonego była niezwykle owocna i nieoceniona. W latach osiemdziesiątych, kiedy w Polsce brakowało wszystkiego, sklepy świeciły pustkami i obowiązywały kartki na żywność, prof. De Smet organizował zbiórki żywności i materiałów codziennego użytku, które trafiały do Lublina i innych miejscowości.