Skarbiec wiary Kościoła jest ogromny. Są w nim "nova et vetera" - rzeczy nowe i stare. Te "stare" nie starzeją się nigdy. "nowe" nie są nowe. Trzeba jedynie najdawniejszą tradycję Kościoła odczytywać na nowo. abp Alfons Nossol
Magdalena DODANE12.05.2006 22:37
Witam. Mam 17 lat i mieszkam z rodzicami, uczę się jeszcze w liceum. Ale słyszę o wielu rzeczach "ze świata" i coraz więcej wątpliwości mnie dopada.. chciałabym uzyskać odpowiedzi na pytania: 1. Jeśli np studenci wynajmują mieszkanie, zakochają się po jakimś czasie w sobie i oficjalnie są parą, to czy nadal powinni mieszkać ze sobą, (przypuśćmy, że nie sypiają razem) czy raczej się wyprowadzić? A jesli tak jest z narzeczeństwem, przed ślubem, to co powinni zrobić, by nie tkwić w... »
Pustynia Korr to obszar znajdujący się na północy Kenii - poniżej jeziora Turkana, mniej więcej pomiędzy dwoma miastami: Isiolo i Marsabit.
apolcia DODANE15.06.2006 23:29
Mam 16 lat w tym roku a właściwie za tydzień kończę gimnazjum i planuję udać się do Liceu Ogólnokształcacego. Nie jestem ministrantem ponieważ jakoś mi głupio iść się zgłosić. Nie pochodzę z rodziny bardzo wierzacej tak naprawde to sprawy religijne sa zaniedbywane i mało istotne. Rodzice nawet się rozwodzą. A ja jestem w innej sytuacji gdyż do kościoła chodzę regularnie każdego dnia uczęszczam na wszystkie nabożeństwa i Msze Św. należe już mimo młodego wieku do TOWARZYSTWA PRZYJACIÓŁ... »
Przed przyjęciem święceń diakońskich nazywał się Dymitrios Archondonis. Urodził się 29 lutego 1940 roku w Turcji, na wyspie Imbros, wówczas w większości zamieszkanej przez Greków prawosławnych.
HISZPANIA. Przez całe wakacje trwać będą w Hiszpanii obchody ku czci św. Ignacego Loyoli.
Padre Kino stosował swoistą metodę „ewangelizacji poprzez przyjaźń”, która odbywała się głównie za pomocą gestów i języka migowego. Rozpoczynał od rozdawania szklanych paciorków, wstążek, lusterek, nożyczek...
Tomka znam od dawna, będzie już ze dwadzieścia lat. To spory szmat czasu. Prawie tak wielki, jak odległości jakie wspólnie z nim przemierzyłem. Było się to tu to tam. Z niejednego pieca się chleb jadło. Często też nie był to piec. Czasem było to palenisko w lepiance, czasem ognisko w sercu puszczy.