Świeczki na zaczepkach na choince, smarowanie progów czosnkiem, aby odpędzić czarowników, a w końcu popularne podłazy, czyli szukanie dziewek do wydania. Boże Narodzenie na Podhalu obfituje w wiele, na szczęście ciągle pielęgnowanych, zwyczajów.
Chyba nie można sobie wyobrazić polskiej wigilii bez potrawy z karpia. Pieczony, wędzony, w galarecie, filetowany czy z ościami właśnie wtedy smakuje najlepiej. Gdzie tkwi świąteczna tajemnica karpia?
Wchodzili do sali i siadali przy uroczyście nakrytym stole nieśmiało, trochę zmieszani. Ale po dwóch godzinach nikt nie chciał wychodzić, a uśmiech już nie gasł na żadnej twarzy! To było pierwsze takie wydarzenie w miliardowickiej parafii Miłosierdzia Bożego.
Sfatygowany scyzoryk, na którym wypisano „Nawrat Paweł”. Drukowane litery były poprawiane tak wiele razy, że w niektórych miejscach zlewają się ze sobą.
Rolnictwo i gospodarka. Od wczesnych wiosennych miesięcy okolice Sandomierza zamieniają się w pola pełne upraw warzywnych. Osłonowe uprawy to dla wielu sadowników sposób na biznes. Nie zawsze jednak urodzaj wiąże się dla nich z dobrym zyskiem i brakiem kłopotów.
Cała historia zaczęła się od jabłka sprzed 7 tys. lat, odkrytego podczas wykopalisk archeologicznych. Tak Gwoździec stał się wioską pod kobiecą ręką, bo jeśli jabłko, to musiała być i Ewa…
Dożynki jednoczą zarówno mieszkańców wsi, jak i miast po to, by wspólnie cieszyć się z otrzymanych plonów oraz aby wyrazić wdzięczność Bogu za każde zebrane ziarno zboża, warzywa i owoce.
– Do tej pory chłopcy przypominają ze śmiechem słowo „pupa”, oznaczające lalkę. Myślę, że zapamiętają to określenie do końca życia – mówi Izabela Nawacka.
Słynne ukraińskie pierogi oraz wielkanocne stroiki okazały się, co zresztą nie było żadnym zaskoczeniem, prawdziwym hitem.
Kubusiu, jak robi piesek, kotek, krówka, żabka, wąż? Kubusiu, powiedz dziadziu, ciocia, dziura, grill, miś...