O pułapkach dobrej woli i strażniku konstytucji z posłanką Grażyną Gęsicką rozmawia Joanna Jureczko-Wilk
Dobiega końca proces beatyfikacyjny Sługi Bożego księdza Jerzego Popiełuszki, a o jego męczeńskiej śmierci nadal niewiele wiadomo. Znamy jedynie odpowiedź na pytanie, kogo zamordowano, ale nie wiemy jak, gdzie i dlaczego zginął? Przewodnik Katolicki, 18 października 2009
Ożywający klasztor. Nieczęsto gości na kościelnych obrazach – choć jego dzieje to wdzięczny temat dla artystów. Eliasza z płonącym mieczem u stóp, wyczekującego deszczu, zobaczysz w niewielkich Głębowicach. Tu przed wiekami powstał potężny kompleks – dzieło barona, który zachwycił się życiem ludzi z góry Karmel.
W stanie wojennym poświęcili swoją pracę, karierę, spokój, życie prywatne, a nierzadko wolność dla sprawy Solidarności. Zmieniali historię, ale ona nie była dla nich łaskawa. W wolnym państwie nie świętują, lecz biedują.
Największą zmianą po tragicznych zamachach w Paryżu może okazać się weryfikacja stosunku Zachodu do syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada. W myśl twardego rachunku: lepszy Asad niż ISIS.
Film wyprodukowany przez BBC o przyjaźni Jana Pawła II z Anną Tymieniecką nie mówi niczego nowego o papieżu. Za to mówi sporo o upadku BBC.
Pielgrzymka Mężczyzn i Młodzieńców. Kilkadziesiąt tysięcy panów ze Śląska, Małopolski, Podhala, a także Niemiec, Belgii, Zambii i... Peru zapełniło wzgórze kalwaryjskie w Piekarach Śl. Mszy św. przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.
Służba ubogim jednała św. Bratu Albertowi wsparcie i przyjaźń dostojników Kościoła, m.in. kard. Albina Dunajewskiego i abp. Adama Sapiehy. Przyjaźnił się z nim również abp Andrzej Szeptycki, wnuk Aleksandra Fredry, związany licznymi więzami z Krakowem greckokatolicki metropolita lwowski. Świadectwem tej przyjaźni jest obraz „Ecce Homo”, który Adam Chmielowski podarował metropolicie.
„Ojcze święty, ja chodzę do szkoły baletowej. Czy można tańcem wielbić Boga?” – zapytała mała dziewczynka, a Jan Paweł II odpowiedział: „Jak najbardziej! Jeszcze jak!”.
Zajęcie Polski przez Armię Czerwoną i włączenie połowy jej terytorium do ZSRS sprawiło, że dziesiątki tysięcy żołnierzy podziemia nie złożyło broni. Gotowi byli walczyć o odzyskanie wolności i ziemi, czyli tego, „co nam obca przemoc wzięła”.