Duszno w rodzinie
Duszę się w mojej rodzinie. Mama od śmierci babci czyli od dwóch lat nie potrafi się pozbierać. Zrobiła się chorobliwie religijna, nie da się wytrzymać. Do tego ma urlop, a tata też wcześniej wraca. Kiedyś mocno pił, mój żal został. Mamy zupełnie różne poglądy. Nienawidzę biedy, która u mnie w domu panuje. Chciałabym iść do domu dziecka albo umrzeć.
14-latka