– Każdy artefakt związany z byłym obozem KL Stutthof ma charakter osobisty i pomaga w przekazywaniu tego, co wydarzyło się w tym miejscu – mówi Piotr Tarnowski, dyrektor Muzeum w Sztutowie.
Szokujące odkrycie w lesie tuż przy Muzeum Stutthof. Fragmenty setek par butów walają się po terenie, na którym w czasie wojny znajdował się niemiecki obóz koncentracyjny. Na buty natrafili spacerowicze.
- 74 lata temu w trzaskającym mrozie, zmęczeni i wygłodzeni, uwiezieni do tej pory w obozie koncentracyjnym Stutthof, wyruszają w marsz, który potem sami nazwą marszem śmierci - mówił bp Zbigniew Zieliński.
Bite i poniżane. Odarte z kobiecości, ubrane w pasiak nie dały się złamać – przetrwały. Teraz ich głosy stają się słyszalne... Zaczynają składać się w nieopowiedzianą dotąd historię więźniarek KL Stutthof.
Była wrażliwa i współczująca, twórcza i pomysłowa, heroiczna w znoszeniu cierpienia. Zginęła w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof w wieku zaledwie 46 lat. Siostry dominikanki świętują 20. rocznicę beatyfikacji Julii Rodzińskiej.
Wierni archidiecezji gdańskiej zgromadzili się 25 stycznia w katedrze oliwskiej, by podczas uroczystej Eucharystii modlić się w intencji ofiar marszu śmierci, który stanowił pierwszą fazę ewakuacji niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Stutthof.
W kościele św. Stanisława Biskupa Męczennika w Gdańsku odprawiona została Msza św. w intencji Polonii gdańskiej i pomordowanych w Wielki Piątek 22 marca 1940 r. w lesie nieopodal niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof.
W archikatedrze oliwskiej modlono się 25 stycznia w intencji więźniów obozu Stutthof i tragicznej ewakuacji z 1945 roku. Mimo pandemii do świątyni przybyli na uroczystości ci, których hitlerowcy nie zdołali wtedy unicestwić.
W kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Gdańsku odprawiona została Msza św. w intencji działaczy Polonii gdańskiej zamordowanych przez Niemców w 1940 roku w lesie, nieopodal niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof.