No właśnie, o co prosilibyśmy Boga, żeby to nam się spełniło? Przed takim dylematem trzy tysiące lat temu stanął syn króla Dawida, Salomon.
Muzyka chrześcijańska jest jak kamyk Dawida w walce z Goliatem. Bywa lekceważona, ale tkwi w niej wielka siła. Zwłaszcza kiedy wspiera ją modlitwa.
Psalm jest pieśnią króla Dawida. Króla, który w tym momencie był kimś bardzo mizernym. Cóż mu zostało, jak tylko w chwili zagrożenia udawać szaleńca?
W Ewangelii dzisiejszej niedzieli czytamy, że kiedy Pan przechodził ulicami Jerycha, ślepiec imieniem Bartymeusz zwrócił się do Niego, głośno wołając: „Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!”.
Warszawa wkrótce będzie mocno tętnić Bożym życiem. Stadion Młodych, Serce Dawida. Tysiące bliskich mi w Chrystusie (a pewnie setki znanych mi osobiście :-)) ludzi ruszy do stolicy, by wielbić Boga i ogłaszać Jego Królestwo. A ja sobie tu w Krakówku będę w tym czasie...
W tych pracach zawarta jest mądrość, szacunek do Boga, ludzi i wartości.
„Mały Wielki Człowiek! Spoczywaj w pokoju... Będę się modlić...” Podobnych wpisów pod informacją o śmierci Dawida Zapiska jest już niemal dwa tysiące.
Tym, którzy mówią: „tak jestem zazdrosny, ale nie jestem mordercą”, Franciszek odpowiada: „tak, teraz”
Marta Kubacka w emocjonalny wpisie dziękuje za wsparcie w czasie, gdy cierpiała na poważne problemy z sercem. - Nie mogę zapomnieć o żadnej osobie która modliła się w mojej intencji. Lista osób do wymienienia jest naprawdę bardzo, bardzo długa - pisze na Instagramie żona Dawida Kubackiego.
Bóg nie potrzebuje zewnętrznych oznak chwały. Potrzebne są Mu raczej nasze uznające w nim Boga serca.