Germanie wierzyli, że wilk Fenrir był synem Lokiego - bóstwa zniszczenia i śmierci – oraz zwiastującej nieszczęścia olbrzymki Angrbody.
"Górale mówią ponoć w Zakopanem, że 'prawdziwa Polska była tylko za Franciszka Józefa, a potem już tylko sanacja albo okupacja'...".
Gilgamesz dopytuje Utnapisztima, w jaki sposób udało mu się zasłużyć na dar nieśmiertelności? W jaki sposób "w bogów zgromadzenie wstąpił"? Ten postanawia zdradzić mu tajemnicę bogów.
Pozazdrościć! - kiwają głowami zachwyceni architekci, którzy odwiedzają południowy skrawek śródmieścia Katowic. Aby odkryć urok miasta, wystarczy popatrzeć ponad sklepowe witryny.
Tylko dwie wieże świątynne wciąż zdają się wzbudzać szacunek i trwogę. Wąskie, surowe i zaczepnie wyostrzone. Dłubią Panu Bogu w podłodze. Jak kosy na sztorc, wykłócają się z Górą.
Baśniowe opowieści Hansa Christiana Andersena są - zaraz po Biblii i sztukach Szekspira – najczęściej przekładanymi dziełami na świecie.
Święty Jerzy, szczególnie w wiekach średnich, uchodził za ideał chrześcijańskiego rycerza.
W każdej kulturze centralnymi obiektami, odznaczającymi się zwykle ponadprzeciętną wysokością, były świątynie. W niebie człowiek upatrywał boskie mieszkanie toteż jak najbliżej Absolutu chciał się wznieść – myślą, modlitwą, aktem strzelistym wieży.
Z piątej z dwunastu tablic, które tworzą epos o przygodach herosa Gilgamesza, dowiadujemy się, iż cedrowa góra, którą próbuje odnaleźć to "mieszkanie bogów, tron śmiertelnej Irnini".
Dziś premiera wydanej nakładem Znaku biografii Janoscha – postaci barwnej, tragicznej, kontrowersyjnej.