Ofiarują Matce Bożej nieprzespaną noc, bolący kręgosłup, opuchnięte stopy. Po co? - W intencji rodzin - mówią zgodnie pątnicy Nocnej Pieszej Pielgrzymki Pokutnej. I Matka Boża pomaga.
Kolejnym wydarzeniem, które wpisało się w obchody 250. rocznicy koronacji obrazu Świętej Rodziny w Miedniewicach była comiesięczna nocna pielgrzymka z Miedniewic do Niepokalanowa. Rozpoczęła się o 21.00 Eucharystią oraz procesją obrazu Świętej Rodziny.
Przed nami pierwsza sobota miesiąca, a więc kolejna nocna wędrówka z Legnicy do Legnickiego Pola.
To jedyna taka pielgrzymka w Polsce. Z Radomia do sanktuarium w Starej Błotnicy nocą szły same kobiety. Nad ich bezpieczeństwem czuwali Rycerze Kolumba.
Msza św. w bazylice jasnogórskiej rozpoczęła doroczną pielgrzymkę archidiecezjan. Odbywa się ona pod hasłem "Maryjo, uproś nam łaskę nawrócenia".
Nocna pielgrzymka pokutna przeszła z Miedniewic do Niepokalanowa.
Wierni wyruszyli z legnickiej świątyni pw. św. Jana Chrzciciela, by nad ranem dotrzeć do bazyliki mniejszej pw. św. Jadwigi w Legnickim Polu.
Już niemal 100 razy pielgrzymi wydeptywali ścieżki ze Skępego do Obór. 22 kilometry za każdym razem znaczone są nocnym trudem wędrówki i intensywną modlitwą.
Z parafii pw. św. Barbary wyruszyła I Nocna Piesza Pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku n. Wisłą. Grupa liczyła ponad 30 osób w różnym wieku.Zdjęcia: Agnieszka Otłowska /Foto Gość
Wyruszy do sanktuarium MB Pocieszenia w Błotnicy z kościoła MB Częstochowskiej w Radomiu (os. Kaptur) 20 czerwca o 21.00.