Tylko w pierwszym półroczu tego roku w wyniku oszustw warszawscy seniorzy stracili 8,6 mln zł.
Na wnuczka, gazownika, urzędnika, a nawet na policjanta – każdy sposób jest dobry, by wyłudzić pieniądze.
"Radość jest wielka i z wnuków, i z wnuczki. I takiej państwu życzymy z okazji święta babci i święta dziadka" - para prezydencka składa życzenia wszystkim babciom i dziadkom z okazji ich święta. W nagraniu towarzyszy im wnuczka Hania.
Z wnuczką, z mężem, rowerem i… w budzie - garść pielgrzymich wspomnień.
- Pierwszy raz byłem na pielgrzymce, a zaraz wnuczka się urodziła - mówi Józef Falat z Karwiny.
Przejeżdżałem z moim 10-letnim wnuczkiem w pobliżu kościoła ewangelickiego. Wnuczek zadał mi pytanie: „Czy gdybym poszedł do tego kościoła, miałbym grzech?”. Odpowiedziałem, że nie, ale nie potrafiłem tego uzasadnić. Jacek
W ostatnich latach bardzo często stosowana była tzw. metoda na wnuczka. Okazuje się, że pojawił się kolejny sposób na wyciąganie pieniędzy.
"Na wnuczka", "na policjanta", "na funkcjonariusza CBŚ", "na prokuratora"... Wśród osób starszych wciąż brakuje świadomości, że takimi metodami posługują się oszuści.
Dzięki ostrożności mieszkańców Żyrardowa i Mszczonowa nie doszło do kolejnych kradzieży metodą na tzw. wnuczka. Policja jest na tropie przestępców.