– Od czasów Hipokratesa lekarze wiedzą, że aborcja, czyli zabijanie dziecka w fazie prenatalnej, jest czynem niegodziwym – mówi Mariusz Dzierżawski, działacz pro life.
To nowa inicjatywa Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Pikiety działaczy pro life odbyły się w trzech miejscach – na pl. Jagiellońskim, przy ul. Wernera w sąsiedztwie targowiska Korej i obok klasztoru ojców bernardynów.
Z apelem o powstrzymanie proponowanych przez rząd zmian przepisów dotyczących obrotu preparatami antykoncepcyjnymi zwróciła się do marszałka Sejmu Polska Federacja Ruchów Obrony Życia, zrzeszająca kilkadziesiąt organizacji pro-life.
„Jesteśmy za życiem”, „Bóg kocha każdego człowieka”, „Jestem pro life” – to tylko kilka haseł, które można było usłyszeć podczas Międzynarodowego Marszu dla Życia.
Ruch pro life. – Posługujemy się najprostszym przekazem, czyli obrazem, który od razu dociera do świadomości ludzi. Pokazujemy prawdę, czym jest aborcja – mówią.
Z inicjatywy grupy pro life skupionej wokół Diecezjalnej Specjalistycznej Poradni Rodzinnej w Świdnicy w dwóch punktach miasta zawisną plakaty informacyjne o motywacjach, metodach i skutkach aborcji.
- Wykazujecie się wspaniałym, zdroworozsądkowym, pełnym miłości bliźniego wyczuciem i poczuciem solidarności z przyszłymi pokoleniami - powiedział do laureatów młodzieżowego konkursu pro-life Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki.
W Chorwacji weszła w życie nowa ustawa o in vitro – najbardziej liberalna w Europie. Stowarzyszenia pro life rozpoczynają walkę o jej zmianę.
Projekt noweli zakazującej aborcji ze względu na prawdopodobieństwo upośledzenia lub nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu dziecka złożył dziś w Sejmie klub Solidarnej Polski, wspierany przez organizacje pro-life.