Na pytanie: „Co czeka nas po śmierci?”, wiele osób mówi o życiu poza ciałem, wędrówce dusz albo „zjednoczeniu z Kosmosem”. Nawet katolicy, słysząc o zmartwychwstaniu ciał, reagują odruchowo słowami: „Po co mi ciało w niebie?”.
Procesja Bożego Ciała ulicami Lublina. Głównym uroczystościom przewodniczył abp Stanisław Budzik.Zdjęcia: Agnieszka Gieroba /Foto Gość
Pielgrzymom podczas piątego dnia wędrówki na Jasną Górę towarzyszy Jezus eucharystyczny.
W uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa ulicami Olsztyna przeszła tradycyjna procesja do 4 ołtarzy.
Stać czy siedzieć? A może klęczeć? Stawiamy te pytania najczęściej po powrocie z podróży, zwłaszcza do innych krajów, nie za bardzo wiedząc, dlaczego jest tak, a nie inaczej.
Wygląd ciał po zmartwychwstaniu ciekawił już pierwszych chrześcijan.
Wakacje - festiwal obnażonych ciał. Nad wodą, na plaży. Także na ulicy, w biurze, w kościele. Odsłania się coraz więcej i coraz częściej. Gdzie są granice przyzwoitości? Jak patrzeć na ludzkie ciało?
Wizyta w „Leśniczówce” - domu dla głęboko upośledzonych umysłowo we wspólnocie „Arka” w Trosly-Breuil, założonej przez Jeana Vaniera. Zdjęcia: Henryk Przondziono /Foto Gość
Piszę, ponieważ nie zgadzam się z panem dr. Antonim Szwedem (list „Fantazje seksualne” z GN nr 28/2007), który pisze, że „święty może być tylko duch, a nie ciało”.
Komentarz do kolekty liturgii 17. grudnia