Kiedy w ogniu stanął drewniany kościół, na ratunek ruszyli wszyscy strażacy z Trójwsi. Z jednakową odwagą i sercem wspierali ich ratownicy z całej okolicy, bez względu na wyznanie. – Bo to jest tak, jakby się ratowało kogoś z najbliższej rodziny – mówią o pożarze świątyni druhowie z istebniańskich Ochotniczych Straży Pożarnych. Oni ratowali Pana Jezusa…
Hospicjum. Do dziś wielu ludzi, mówiąc „hospicjum”, myśli „umieralnia”. Śmierć, owszem, jest tu zjawiskiem powszechnym, ale ci, którzy odchodzą, zaczynają nowe życie. Każdego dnia też Jezus się rodzi w sercach ludzi.
Wielki Post. Żeby wyruszyć w tę drogę, nie wystarczy chcieć – trzeba jeszcze mieć za sobą odpowiednią historię.
Kopa lat. No cóż, nie takie rzeczy ludziom się zdarzają. W „Poezji i teologii” postanowiłem ten fakt uczcić kalejdoskopem ośmiu wierszy.
Sam najbardziej lubię oglądać amerykańskie seriale, bo to dobre kino gatunkowe. Kina autorskiego nie oglądam. I nie uważam, bym sam robił filmy w pełni autorskie. Myślę, że dzisiaj każda sztuka powinna być popkulturowa. Bo właśnie taka jest kultura, w której żyjemy i pracujemy. W swojej twórczości chcę mówić takim językiem, jakim rozmawiają ludzie – bo jeśli twórca chce rozmawiać z ludźmi, musi się to odbywać w ich języku.