Na pl. Łokietka zabrzmiały ukraińskie pieśni i kolędy. Każde takie spotkanie i wzajemne poznawanie się znaczy więcej niż działania polityków.
Osierocone dzieci z Homs w ogarniętej wojną Syrii dziękują za pomoc, której udzielono im m.in. dzięki hojnej zbiórce pieniędzy w archidiecezji krakowskiej.
ONZ wyraziła we wtorek obawę, że haitańskie dzieci osierocone lub oddzielone od rodzin będą padać ofiarą porwań, sprzedaży, handlu żywym towarem lub niewolnictwa.
Gdy umiera tata, mama bywa tak rozbita, że w pewnym sensie dzieci tracą oboje rodziców. Rodzina nagle traci też połowę dochodu. Dlatego hospicja prowadzą właśnie kampanię pod hasłem: „Dzieci osierocone”.
Cieszyńskie Hospicjum im. Łukasza Ewangelisty zaprasza na III Maraton Pływacki na rzecz dzieci osieroconych, którymi opiekują się wolontariusze z Cieszyna.
Spotkanie osieroconych rodziców i ich bliskich w bielskiej parafii św. Józefa na Złotych Łanach.
Nowa sala, nowe meble, nowa kuchnia i, oczywiście, nowe zabawki – mowa o pomieszczeniach świetlicy dla osieroconych dzieci, działającej przy gorzowskim hospicjum.
Przy pomniku poświęconym nienarodzonym dzieciom w Mysłowicach-Brzęczkowicach i przy znajdującym się obok grobie dzieci utraconych proboszcz ks. Rafał Lar wraz z rodzicami i rodzinami odmówił Litanię do Maryi, Matki Osieroconych i Dzieci Utraconych.
Trzydzieści osieroconych dziewczynek ze Sri Lanki, ofiar zeszłorocznej fali tsunami, przyjechało na wakacje do Polski.
- Jako wspólnota rodziców osieroconych przez swoje dzieci potrzebujemy silnej wiary. Nadziei, którą Pan Bóg może dać. I uzdrowienia, które od Niego pochodzi – mówił ks. kan. Jan Uchwat, archidiecezjalny duszpasterz Wspólnoty Rodziców po Stracie Dziecka.