Jej życie jest przykładem, że jak coś ofiaruje się Panu Bogu, to On w zamian oddaje z nawiązką. Siostra Zofia Józefa Zdybicka, Urszulanka Serca Jezusa Konającego, jest jedną z najstarszych sióstr zakonnych w Lublinie.
Wszystkie trzy żyły w okresie wielkiego przebudzenia misyjnego w dziewiętnastym wieku i na początku dwudziestego. Dwie z nich znały się osobiście. Pozostawiły dzieła współpracy misyjnej o zasięgu światowym.
Tydzień Miłosierdzia był okazją do refleksji na temat chrześcijańskiej służby bliźnim. Zajrzeliśmy też do siedziby Caritas Diecezji Bielsko-Żywieckiej. Tu przecinają się ścieżki wielu z tych, którzy potrzebują wsparcia, i tych, którzy je dają.
Na co dzień niewidoczni, pracujący w salkach, świetlicach, stołówkach. Pomagają za „Bóg zapłać” albo i bez tego. Kampania TVP pokazała cichych dobroczyńców Caritas.
Od trzech lat Kancelaria Prezydenta organizuje pomoc dla Polaków na Wschodzie. A Polacy cały czas czekają…
W naszych domach z pewnością można znaleźć szkolne lektury. Jeśli już nie są potrzebne, można je oddać. Polskie szkoły na Wileńszczyźnie chętnie je przyjmą.
Niewielkie pomieszczenie w sercu siedziby nazywają „pokojem Wujka”. – Wchodzimy tu, by się wyciszyć, ale także pogadać z Wujkiem, powiedzieć mu, co nam leży na serduchach i go posłuchać – mówi Przemysław Duda, prezes fundacji.
Zaskakujące w dziejach nyskiej parafii św. Jana Chrzciciela i św. Mikołaja jest to, że przez kilka wieków kościół parafialny stał w całkiem innym miejscu niż obecnie.
Jak wydawać pieniądze, by rzeczywiście przeznaczać je na nasze potrzeby, jednocześnie licząc się z finansowymi możliwościami?
25 lat lubelskiej Caritas. Julka może chodzić. Grzegorz znalazł pracę. Anna uwierzyła w swoje możliwości, a Kuba pierwszy raz w życiu wyszedł z domu dalej niż do lekarza. Wszystko dzięki Caritas, która ze zmianą czasów zmienia też swoje działania.