W każdym większym mieście Białorusi znajduje się duży plac z pomnikiem Lenina. Tyle że ludzie się na nim nie zbierają, bo za zgromadzenia powyżej trzech osób grozi areszt.
Dwa nowe kanały informacyjne TVP ogląda w sumie mniej widzów niż jeden stary. Jak to możliwe?
Tego lata polskojęzyczni politycy nazwali zbrodnię elegancko, układnie, „niekonfrontacyjnie”. Ich zdaniem na Wołyniu wydarzyła się tylko „czystka etniczna o znamionach ludobójstwa”. Tak, tylko czystka.
- Prymas Wyszyński i inni księża zgodzili się pomóc mi wywozić materiały do katechizacji Kresów, ale zawsze ostrzegali, że jeśli wpadnę, znów wrócę na "białe niedźwiedzie" - wspomina Maria Chodzikiewicz.
Przy parafii Matki Bożej Różańcowej na wrocławskich Złotnikach powstaje Kaplica Narodowa. Dziś w miejscu, gdzie znajduje się już kamienny ołtarz, wmurowany został kamień węgielny pod jej budowę. Kaplica będzie nosiła wezwanie Matki Boskiej Królowej Polski.
Proch, papier, jedwab i kompas wynaleźli Chińczycy. Jeśli niektóre z tych rzeczy do nas nie dotarły i u nas w Europie zostały wynalezione poniekąd niezależnie, to mieszkańcom Państwa Środka należy się czasowe pierwszeństwo.
Nie zachowała się ani jedna fotografia, ani jedna pocztówka, na której uwieczniona byłaby szczecinecka synagoga. Zniknęła tak samo, jak ci, którzy się w niej modlili. Teraz o nich i o niej przypomina tablica.
Powstanie Warszawskie. Została ich garstka. To ostatnia szansa, by ich wspomnienia przelać na papier. Wie o tym Muzeum Powstania Warszawskiego, wiedzą także oni sami.
Jedwabne hafty, tzw. lotosowe buciki i około 300 innych eksponatów ukazujących życie codzienne i kulturę Chin można oglądać na wystawie w Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu.
Laski. „Jedyną rzeczą gorszą od bycia niewidomym jest posiadanie wzroku bez umiejętności patrzenia” – napis na bluzce Małgosi Galbarczyk to nie puste hasło. Dobrze wie, że marzenia się spełniają, ale najpierw trzeba je mieć.