Były jak martwe, kiedy Andrzej Kowalewski pochylił się nad nimi. Długo trwało, zanim nabrały powietrza. Cud? Nie, transplantacja organów. Piszczałkowych.
To coś więcej niż konkursowy projekt. Dla młodych to okazja do odkrycia bolesnych kart z przeszłości, dla starszego pokolenia – szansa na opowiedzenie swojej historii.
Historia. Zamek piastowskich książąt, pamiętający św. Jadwigę, całe wieki drzemał w ukryciu. 163 lata temu awansował. Obsadziła go załoga Królowej. To dzięki drużynie „Naszej Pani” – Notre Dame – dziś budzi się i... wychodzi spod ziemi.
Miasto i archidiecezja razem uczczą papieża. Program przygotowań i obchodów kanonizacji w stolicy Dolnego Śląska zapowiada się imponująco. Kilkadziesiąt wydarzeń ma sprawić, że kolejny raz mieszkańcy Wrocławia zwrócą uwagę na ogromy dorobek i przesłanie najwybitniejszego z Polaków.
Drogi św. Faustyny i Jana Pawła II wraz z przekazywanym przez nich orędziem Bożego Miłosierdzia splatają się w jedną historię. A i Wrocław także ma w niej swoje szczególne miejsce.
– Jesteśmy patriotami – dwóch siedemnastolatkÓw przekrzykuje „odgłosy wojny” dobiegające z patio budynku szkolnego. – Chcemy pamiętać o tym, co działo się kiedyś, o żołnierzach, którzy walczyli za nasz kraj – mówią.
– Nasza wspólnota to taka dobrze brzmiąca orkiestra, w której pełnię funkcję dyrygenta, zawsze otwartego na wszelkie sugestie i zmiany – cieszy się ks. Franciszek Rembiesa, proboszcz parafii św. Brata Alberta.
Dojedziemy tu autobusem miejskim, zobaczymy eksponaty w muzeum narciarstwa i taternictwa. Kiedy?
Okrucieństwa wojny, przedstawione przez najwybitniejszego malarza hiszpańskiego tzw. złotego wieku, wprowadzają widza w traumę.
Od polskiej granicy dzieli go kilkaset metrów. 300-letni dom przysłupowy w Hirschfelde restaurowany jest siłami Niemców i Czechów. W ostatni weekend stycznia zaplanowano w nim pierwsze spotkanie.