– Pochodzę z kraju, gdzie na Boże Narodzenie zabroniono wystawiać szopki w miejscach publicznych. A tu, na rynku w Cieszynie, mamy Dni Kultury Chrześcijańskiej z ewangelizacją i wsparciem władz miasta! – mówił Bertrand Bisch na Marszu dla Życia i Rodziny.
Msza św. w intencji rodzin i życia poprzedziła drugi marsz chrześcijański pro-life.
W niedzielę 14 czerwca o 13.30 na rynku w Cieszynie rozpocznie się III Chrześcijański Marsz dla Życia i Rodziny.
- Spotkamy się 8 grudnia. Nie będzie to marsz ponuraków. Chcemy pokazać, że rodzina jest środowiskiem radosnym! - podkreślają organizatorzy I Chrześcijańskiego Marszu w obronie życia i rodziny.
Mieszkańcy Śląska Cieszyńskiego wyszli na ulice Cieszyna w III Chrześcijańskim Marszu dla Życia i Rodziny. W rękach nieśli kolorowe baloniki, flagi i chorągiewki - różowe (dla pań i dziewczynek) i niebieskie (dla panów i chłopców). Każdy dostał także odblaskową kamizelkę z hasłem marszu.
Karina Czyż, Renata Tyman, Jerzy Juroszek i ks. Piotr Wolny SDB z Istebnej oraz Marta Kempińska z Łodzi, wyruszyli dziś przez Pragę i Paryż do Dakaru. Stamtąd pojadą na miesiąc pracy z dziećmi w senegalskiej miejscowości Tambacound.
– Wychodzimy na ulice, by ludzie widzieli, że będąc rodziną, jesteśmy szczęśliwi, bo Pan Bóg nas stworzył do miłości i szczęścia – usłyszeli uczestnicy 5. Chrześcijańskiego Marszu dla Życia i Rodziny w Cieszynie.
Przed Matką Bożą Cieszyńską kilkudziesięciu pracodawców i pracowników zawierzyło swoje firmy Jej wstawiennictwu.
W rękach nieśli kolorowe baloniki, flagi i chorągiewki – różowe (dla pań i dziewczynek) i niebieskie (dla panów i chłopców). Każdy dostał także odblaskową kamizelkę z hasłem: „Rodzina chroni – chrońmy rodzinę”.
Organizatorzy największych na Podbeskidziu marszów dla życia i rodziny podali ich terminy. Oba odbędą się w maju.