Chciałoby się poczytać, ale co, ale jak? Terminalnie chorym pomocą służą wolontariusze. Ci z darłowskiego hospicjum zadbali o to, by miejscowa biblioteczka była wciągająca.
Na co dzień są przy terminalnie chorych w ich domach. Ale w jedno popołudnie w roku zmierzają do Świętoszówki, na Słoneczną 58.
Senat (izba wyższa parlamentu Kanady) uchwalił w piątek ustawę zezwalającą na udzielanie pomocy medycznej osobom terminalnie chorym i pragnącym tzw. wspomaganej śmierci (eutanazji).
Agencja CNA podała dziś, że grupy popierające eutanazję przygotowują listę lekarzy, którzy będą pomagać terminalnie chorym w ubieganiu się o leki potrzebne do wspomaganego samobójstwa.
Hospicjum Dobrego Samarytanina obejmuje opieką chorych w terminalnym okresie choroby nowotworowej, u których zakończono leczenie przyczynowe, a konieczne jest zwalczanie objawów związanych z postępem choroby.
Pomagać osobom w terminalnej fazie choroby nowotworowej można w różny sposób.
W tym miejscu śmierć nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Chorzy terminalnie wiedzą, że to, co nieuniknione, jest już blisko. Bardzo blisko.
Gdy rozmawiała z dziećmi na oddziale onkologicznym, czy z dzieciakami terminalnie chorymi, to opowiadały, że bardzo często rodzicom jest trudno mówić na temat śmierci.
Leczenie paliatywne obejmuje terminalnie chorych, niosąc im ulgę w cierpieniu; w eutanazji natomiast medycyna wykorzystywana jest nie po to, by uśmierzyć ból, ale by odebrać życie.
Spotykają się od 12 lat. I zawsze mają otwarte serca. Bo chodzi tu o najbardziej potrzebujących, tych, którzy powoli odchodzą - terminalnie chorych.