Dzięki akcji pożarników w ręce osób potrzebujących trafiły prawie nieużywane rzeczy.
Idea budowy "Domu Ulgi w Cierpieniu" narodziła się w sercu prostego brata kapucyna, który urodził się 25 maja 1887 roku jako Francesco Forgione w Pietrelcinie, w prowincji Benevento.
Emerytowana ekonomistka i nauczycielka Urszula Szymala od 10 lat pracuje jako katechetka niepełnosprawnych dzieci w cieszyńskim ośrodku wychowawczym.
Rusza wielka akcja pod hasłem "Uwolnij Ciucha", organizowana przez sklep IKEA oraz lubelskich wolontariuszy. Dochód z pierwszej edycji przeznaczony jest na leczenie Marysi Szlązak.
– Tak coś podejrzewam, że Pan Bóg mnie tu posłał, żebym się jeszcze czegoś dobrego przed śmiercią nauczyła – mówi Urszula Szymala, emerytowana ekonomistka, a od 10 lat... katechetka niepełnosprawnych dzieci w Cieszynie.
To akcja, którą 25 lat temu przyniosło życie. Nikt jej wcześniej nie planował, nie było reklamy i obmyślania strategii działania. Z małego lokalnego przedsięwzięcia dobrych ludzi inicjatywa rozrosła się na całą Polskę.
Szczątki założycielki Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących przeniesiono do kościoła św. Józefa w Kozienicach.
Skąd brać siłę, gdy diagnoza lekarska brzmi jak wyrok, a serce pyta: „Boże, czemuś mnie opuścił?”. Co robić, by wyrwać ze szponów nieuleczalnej choroby ukochaną córeczkę? Taką jak Amelka.