Nie sposób mieszkać na Śląsku i nie odwiedzić czasem grobu św. Jadwigi w jej trzebnickim sanktuarium. Chwile modlitwy u stóp sarkofagu są niezastąpione, ale może warto poszukać jej śladów także dalej, poza murami bazyliki?
Jezus w Betanii zawsze doznawał serdecznej gościny w domu Łazarza. Nie inaczej jest w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie działa jej powiślańska imienniczka.
Każdy pragnie miłosierdzia. Trudniej jest ofiarować przebaczenie czy zadośćuczynić. Nawiedzenie jest dla wszystkich wielką nauką.
Producenci tradycyjnych wędlin bronią nie tylko miejsc pracy, ale i kawałka narodowego dziedzictwa.
„Radość miłości - małżeństwo i rodzina darem Boga dla nowego życia w Chrystusie" to hasło przewodnie.
To najstarsza w Polsce tego typu religijno-patriotyczna impreza.
W sobotę, w przedostatni dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego, sanktuarium tętniło życiem. Z każdą kolejną Mszą św. przybywało wiernych.
W ostatnich dniach wędrujący obraz Jezusa Miłosiernego zatoczył koło. Nawiedzenia w dekanacie Bochnia-Zachód zaczęły i zakończyły się w tym salinarnym mieście.
Uczestnictwo w tej wspólnej modlitwie, wspólne przeżywanie celebracji liturgicznych, uroczystości i świąt, od młodzieńczych lat było dla mnie czymś fascynującym.
Komisja Europejska i Ministerstwo Rolnictwa ugięły się pod presją producentów tradycyjnych wędlin.