Parafie kultywujące układanie kwietnych dywanów na procesje Bożego Ciała otrzymały potwierdzenie wpisu tej tradycji na światową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego ludzkości.
Wielkanocne procesje konne, wodzenie niedźwiedzia, kwietne dywany, kroszonki, ale też Barbórka czy górnicze orkiestry dęte są na Krajowej Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego.
Już po raz 11. w katedrze warszawsko-praskiej dzieci komunijne i młodzież ułożą kwietny dywan. Inicjatywa staje się popularna w całej Polsce.
26 maja 2016. W Olszowej trwa stary zwyczaj układania kwietnych chodników i dywanów na procesję Bożego Ciała. W tym roku popołudniowej uroczystości przewodniczył bp Paweł Stobrawa, który poświęcił dwa nowe dzwony dla tutejszego kościoła pw. Matki Bożej Śnieżnej.Zdjęcia: Andrzej Kerner /Foto Gość
Tradycja słynnych dywanów ze Spycimierza koło Łodzi została nawet wpisana na na listę Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO.
W Zalesiu Śląskim, Kluczu, Olszowej i Zimnej Wódce procesje Bożego Ciała po kwietnych dywanach odbędą się tak, jak odbywały się od pokoleń.
– Tym kwietnym dywanem chcieliśmy pokazać, jak bardzo chcemy Pana Boga ugościć, jak pragniemy, aby był z nami – mówi o. Andrzej Albiniak OMI.
Już po raz 11. w katedrze warszawsko-praskiej dzieci komunijne i młodzież ułożą kwietny dywan. Inicjatywa cieszy się coraz większą popularnością w całej Polsce.
Na posadzce kościoła św. Wojciecha w Koszalinie parafianie ułożyli dywan z kwiatów. To znak ich wdzięczności za dar Eucharystii.
Wyjątkowa procesja Bożego Ciała w Kluczu - po kwietnych kobiercach.