Na Mszę św. przychodzą tu ludzie, którzy Najświętszy Sakrament mają dosłownie za ścianą, ale też tacy, którzy muszą pokonać często minimum kilkanaście kilometrów. Wszystkich przyciąga patron od spraw po ludzku beznadziejnych
– W pokonywaniu choroby trzeba cierpliwości. Każdy przemierza swoją drogę indywidualnie. Jedni potrzebują mniej, a inni więcej czasu, by podnieść się i nie ulec zwątpieniu. Jest to trudne, ale możliwe – mówi wiceprezes ksiądz Waldemar Sądecki.
Podobno Polacy zapomnieli o nauczaniu Jana Pawła II, świętego papieża. Tym bardziej młodzież. Lublina to chyba nie dotyczy.
Dokonał tego abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski, w dniu 35. rocznicy pobytu Jana Pawła II w Lublinie.
Uroczysta Msza św. w kościele rektoralnym przy ul. S. Staszica pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika rozpoczęła świętowanie ćwierćwiecza działalności stowarzyszenia w Lublinie.
Dom samopomocy, warsztaty terapii zajęciowej, zakład aktywności zawodowej, świetlica opiekuńcza, klub. Zarówno chory, jak i wracający do zdrowia znajdzie tu swoje miejsce.
Z myślą o tych, którzy potrzebują wsparcia drugiego człowieka, motywacji, a niekiedy wskazania kierunku drogi w życiu, 30 lat temu powstała idea Stowarzyszenia "Misericordia".
W naszych rodzinach wzrastają święci. Warto o tym pamiętać i w sposób szczególny celebrować nadchodzącą niedzielę, która jest dedykowana Świętej Rodzinie.
Ulicami naszego miasta spod Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego do archikatedry, przeszło tysiące ludzi, poczynając od tych najmniejszych, jeszcze w brzuchach mam, po tych o lasce i na wózkach inwalidzkich.
Zakończyły się obchody dnia św. Łukasza w archidiecezji lubelskiej połączone z obchodami 30. rocznicy Lubelskiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum Dobrego Samarytanina.