Piękna modlitwa autorstwa ks. Dolindo Ruotolo „Jezu, Ty się tym zajmij!” zdobywa sobie coraz większą popularność. Czego ona nas uczy i kim był jej autor? Te dwa pytania ściśle się ze sobą łączą.
Gościem SalveTV była Joanna Bątkiewicz - Brożek, dziennikarka, publicystka, tłumaczka, która w rozmowie z Ewą Pietrzak zdradziła sekrety o. Dolindo Ruotolo.
Grazia Ruotolo zanotowała takie wspomnienie o ks. Dolindo: „Odczuwałam wiele problemów: złość, zamęt, zdenerwowanie, lecz gdy tylko znalazłam się przy nim, od razu odczuwałam wielki spokój. Nieraz mu mówiłam: »Dolì, ale jestem wściekła!«.
– Impulsem, by wyruszyć w drogę, był ostatni Diecezjalny Dzień Kobiet i spotkanie z Joanną Bątkiewicz-Brożek, która opowiadała o ks. Dolindo. Jadę w bardzo konkretnych rodzinnych intencjach – mówi Anna Grzejszczak, jedna z pątniczek.
Ksiądz Dolindo Ruotolo, autor aktu zawierzenia „Jezu, Ty się tym zajmij”, nie rozstawał się z różańcem. Odmawiał go, idąc ulicą, podróżując, czekając na spotkanie...
Ksiądz Robert Skrzypczak jest przekonany, że w naszych czasach „Bóg postanowił zapalić dwa potężne reflektory” – jeden za pomocą św. s. Faustyny, a drugi przez kapłana z Neapolu, ks. Dolindo Ruotolo.
„Dlaczego do mnie przyjeżdżacie? Macie świętego kapłana. W trudnych sprawach idźcie do niego!” – mówił Ojciec Pio do pielgrzymów z Neapolu. Z jakiego powodu odsyłał ich do zapomnianego dziś ks. Dolindo Ruotolo?
Słowa „Jezu, Ty się tym zajmij” powtarzają często polscy katolicy. Jednak w rodzinnym kraju ich autora, we Włoszech, tak samo jak w jego rodzinnym mieście Neapolu, są one słabo znane. Tak samo, jak ich autor ks. Dolindo Ruotolo.
"Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni". Kolejny dzień pielgrzymki kobiety spędziły w Neapolu. Dla większości z nich wielkim przeżyciem była modlitwa przy grobie sługi Bożego ks. Dolindo Ruotolo. Nie mniej ważne było spotkanie ze św. Januarym, patronem miasta.