19 górników zginęło, a kolejnych kilkudziesięciu zostało uwięzionych pod ziemią na skutek wybuchu gazu w kopalni węgla w południowo-zachodnich Chinach - poinformowały w czwartek państwowe media.
Co najmniej 19 zabitych w kopalni węgla kamiennego na północy kraju.
Związkowcy z zabrzańskiego zakładu rozmawiali we wtorek z wiceministrem energii Grzegorzem Tobiszowskim o usprawnieniu sprzedaży węgla.
Przedstawiciel Komsiji Petycji odwiedzi tereny zagrożone budową kopalni węgla brunatnego.
Górnictwo. Jastrzębska Spółka Węglowa chciałaby wydłużenia tygodnia pracy w swoich kopalniach. Jak mówi rzeczniczka JSW Katarzyna Jabłońska-Bajer, górnicy pracowaliby 5 dni w tygodniu, ale kopalnia wydobywałaby węgiel także w soboty.
Rodziny ofiar wypadku w kopalni węgla kamiennego w chińskiej prowincji Heilongjiang, w którym zginęło w niedzielę 104 górników, protestowały w poniedziałek przed biurem zarządu kopalni, żądając informacji o swoich bliskich.
Trzecia firma otrzymała koncesję na poszukiwanie węgla w rejonie Trzebini.
W kopalni potwierdzono dotąd 43 przypadki zakażenia koronawirusem. To trzeci zakład Polskiej Grupy Górniczej, który musiał pogodzić się z taką decyzją.
Uratowano trzech chińskich górników, którzy przez 25 dni byli uwięzieni w kopalni węgla w prowincji Guizhou, na południu Chin. Trwają poszukiwania kolejnych 12 osób - podały w niedzielę chińskie media państwowe.
– Polska przez wiele lat korzystać będzie z węgla. Dlatego nie można zrezygnować z polskich kopalni, w których ciężko pracuje tylu górników – mówił do zgromadzonych w kościele św. Barbary w Łęcznej abp Stanisław Budzik.