Termin ferii w tym roku dosyć poważnie pokrzyżował plany duszpasterskich wyjazdów w czasie zimowej przerwy.
Czy mózg może się dogadać z komputerem?
Kolejna rupieciarnia powstaje w Stalowej Woli. To Punkt Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych, który uruchomi Miejski Zakład Komunalny w Stalowej Woli. Kosztować będzie prawie 457 tys. zł.
Brzmi to jak zamach na największą świętość, ale może się okazać, że przyszli skrzypkowie będą trenowani przez sztuczną inteligencję.
Zaczyna się zwykle tak samo: na giełdzie starych sprzętów albo w internecie dostrzegają model, który w dzieciństwie stanowił szczyt marzeń. Może to być np. Atari 800 XL albo Commodore 64. A potem to już samo leci.
W Rybakach trwa obóz letni Skautów Europy.
Automatyczne parkowanie. Taksówki i autobusy bez kierowcy. System, który potrafi zapanować nad samochodem, gdy kierowca zaśnie lub zasłabnie. Niemożliwe? Niekoniecznie.
Amerykańska armia testuje włókna, które, wplecione w koszulę, spodnie czy marynarkę, a przede wszystkim w mundur, czynią z ubrania komputer.
Organizmy żywe, mózgi ssaków, ale także najprostsza komórka, przechowują i przetwarzają ogromne ilości informacji. I jakoś radzą sobie bez komputerów. A gdyby zbudować urządzenie wzorowane na nich?
Wyobraź sobie komputery miliardy razy szybsze od tych, które dzisiaj mamy do dyspozycji. Po co nam takie urządzenia? Na razie jeszcze nie wiem, ale jestem pewien, że jak tylko je stworzymy, zastosowania sypną się jak z rękawa.