Po hucznym otwarciu pętli tramwajowej „Czerwone Maki” Ruczaj stał się najlepiej skomunikowaną częścią Krakowa. Szkoda, że stało się tak kosztem innych dzielnic i osiedli, w których na części linii ograniczono liczbę kursów i zabrano tramwaje niskopodłogowe.
Jeśli chcesz się wybrać na drugi koniec świata, przez internet możesz znaleźć kierowcę, który jedzie tam, gdzie ty, i dołączyć do niego. A na miejscu... przespać się u nieznajomej osoby jak u dobrego kumpla.
Wspomnienia trzeba ze sobą zabrać, one skłaniają człowieka do wdzięczności za to, co już się stało. Pozwalają też mieć nadzieję, gdy się wydaje, że wszystko stracone.
Naprawiony wózek inwalidzki, skorygowana proteza, starania o mieszkanie. Do tego wspólny spacer lub popołudniowe: „Halo, co słychać?”. Tak Caritas wdraża projekt pomocy sąsiedzkiej.
Al Willner, syn niemieckiego Żyda, który przetrwał obóz koncentracyjny i był pędzony z tysiącami więźniów w marszu śmierci, przeszedł pieszo tą trasą i stanął na tym samym placu, gdzie 75 lat wcześniej dotarł jego ojciec.
Wigilia na służbie. Bywa, że kiedy dzwony biją w kościołach na Pasterkę, gdzieś indziej biją na alarm...
W seminaryjnej willi Ave doszło 22 maja 1941 roku do aresztowań. Klerycy I roku spędzili w więzieniu parę miesięcy. Ksiądz rektor Sitko zapłacił za prowadzenie formacji śmiercią w obozie koncentracyjnym.
Jedyna pasieka w Koszalinie. Kilkadziesiąt uli Piotra Hawrana stoi na obrzeżach miasta. Pan Piotr bierze do ręki zziębniętą pszczołę, próbuje ją ogrzać. – Jest osłabiona, już nie doleci do ula – mówi ze smutkiem pszczelarz.
Często by dotrzeć do małego pacjenta, trzeba pokonać wiele kilometrów...
Jest ich siedem: Słowenka, jedna ze Sri Lanki, dwie Indyjki i trzy Polki. Zwykle siostry – Misjonarki Miłości – wychodzą po dwie, szukając najbardziej potrzebujących pod mostami, na działkach.