Podstawową zasadą rządzącą obecną czasowością jest dynamizowanie status quo, określanie „warunków trwania" Tygodnik Powszechny, 29 lipca 2007
Partyjni oligarchowie nie liczą się z sumieniami ludzi, ale liczą się z ich ambicjami, interesami i samopoczuciem
Naczelny "Gazety Polskiej" Tomasz Sakiewicz i jej wydawca nie muszą przepraszać naczelnego "Gazety Wyborczej" Adama Michnika za zwrot z "GP", jakoby miał on "usprawiedliwiać korupcję, jeśli korzystali na niej komuniści" - orzekł prawomocnie Sąd Apelacyjny w Warszawie.
Protest kolejarzy ma swoje uzasadnienie, ich racje wynikają z bezradności i pogłębiającej się przepaści między sprawującymi władzę a najbiedniejszymi - uważa abp Józef Życiński.
Głosami lewicy Senat RP odrzucił własny projekt ustawy o ustanowieniu 16 października Dniem Jana Pawła II z okazji 25-lecia jego pontyfikatu. Jednym z argumentów przeciwko ustawie był "fatalny czas jej zaproponowania".
Zrealizowali 255 programów w ciągu siedmiu lat. W tym czasie zmieniały się rządy, premierzy, układy parlamentarne. Próbowali nadążać za wydarzeniami, starając się pokazywać to, o czym inni nie mówili
Język polityków bywa coraz wulgarniejszy; z ust naszych przedstawicieli możemy usłyszeć słowa dalekie od parlamentarnych. Zdaniem ekspertów coraz ostrzejsze wypowiedzi obliczone są na podnoszenie poparcia, a w niektórych przypadkach odciągają uwagę od niepopularnych rozwiązań.
- Miliony ludzi w Polsce codziennie zadaje sobie pytanie: czy to państwo jest jeszcze moim państwem? - mówili uczestnicy spotkania "Czy da się wyjść ze struktur zła?", zorganizowanego podczas IX Targów Wydawców Katolickich.
Odsiecz może czasem przyjść z zupełnie zaskakującej strony.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński zapowiedział w sobotę, że PiS odwoła się do Prezydium Sejmu od decyzji hazardowej komisji śledczej o wykluczeniu z jej składu posłów PiS Beaty Kempy i Zbigniewa Wassermanna.