Czy już zawsze tak będzie? Czy doczekamy się zmiany?
W związku ze zmianami na szczytach władzy kilka uwag wydaje mi się wartych odnotowania.
Otrzymałem od czytelniczki list z prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytanie w niezwykle ważnej sprawie. „Znalazłam się w wielkiej rozterce, jak mam postąpić jako katolicka matka...
Wrogiem ludzkiej wrażliwości mogą być wielkie liczby i przyzwyczajenie.
W tym numerze „Gościa” przynajmniej jeden tekst koniecznie trzeba przeczytać. Na mnie zrobił potężne wrażenie.
Problem imigracji, z jakim mierzy się Europa, przypomina pole minowe.
Nie potrafię rozstrzygnąć, kto ma więcej racji w sporze lekarzy rezydentów z rządem.
Na filmie „Botoks” nie byłem i zapewne na niego nie pójdę.
Istnieje stały związek pomiędzy wydarzeniami rangi europejskiej czy światowej a pobożnością pojedynczych ludzi czy niewielkich nawet wspólnot parafialnych.