Przynajmniej dwa razy w tygodniu służą przy ołtarzu. Przynajmniej trzy razy w tygodniu jeżdżą na rolkach w klubie.
Ksiądz Tomasz Świtała przyjął święcenia diakonatu z rąk bp. Damiana Muskusa OFM. Trzy lata temu był jednym z poszkodowanych w tragicznym wypadku autokaru pod Nowym Sączem.
Parafia pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Pruszczu Gdańskim dla nowych mieszkańców jest tajemnicą, starzy gorąco zachęcają, by ją poznać. Mało kto wie, że świątynię – jak zapisano w sumiennie prowadzonej kronice – aż trzy razy odwiedził kard. Stefan Wyszyński.
– Mama dała mi życie dwa razy – mówi Piotr Mikoda, raz 43 lata temu, a drugi raz, gdy umierała, trzy lata temu.
O oddziale majora „Łupaszki”, płycie „Niewygodna prawda” i serialu „Czas honoru” z prof. Piotrem Niwińskim rozmawia Jan Hlebowicz.
Brytyjski ambasador przy UE Tim Barrow przekazał w środę przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi list uruchamiający procedurę Brexitu.
Najpierw czytają, a później gotują. Dwa, trzy razy do roku w Bychawie przyrządzają wyjątkowe „Danie dla Mola”.
Kwarta pszenicy za denara i trzy kwarty jęczmienia za denara, a nie krzywdź oliwy i wina! (Ap 6,5–6)
Wiarygodny, rzetelny, precyzyjny – taki miał być ubiegłoroczny Narodowy Spis Powszechny. No cóż, wierzę i ufam. Bo sam jakoś nie miałem okazji, żeby to sprawdzić. Do mnie nikt z GUS-u nie dotarł.
– Miejscowi ludzie wiedzą, że tutaj jest mój dom, a ja jestem dla nich całym sercem. Jeśli umrę w Tanzanii, chcę być pochowany przy kościele w Kiabakari – mówi ks. Wojciech Kościelniak.