19.06.2017, Opole. W kościele franciszkanów przez jedno popołudnie i wieczór można było uczcić relikwie świętego z Pietrelciny. Na szczęście do grupy modlitewnej o. Pio działającej w Opolu można zapisać się także później.
Ojciec Pio poprzez pokorne celebrowanie Eucharystii pociągał serca wiernych do Chrystusa. Świadkowie podają w spisanych świadectwach, że świątynia wypełniona po brzegi ludźmi była przeniknięta ciszą i skupieniem.
W kościele pw. św. Jakuba Apostoła, u gdańskich kapucynów, po raz 6. odbył się kongres poświęcony osobie św. Pio z Pietrelciny. I tym razem nie zabrakło ciekawych konferencji dotyczących niezwykle intrygującego tematu stosunku charyzmatu i hierarchii w Kościele.
– Puste konfesjonały, w których stoją kubeł i szmata do sprzątania kościoła, są symbolem upadku chrześcijaństwa – mówił abp Henryk Hoser, podnosząc kościół św. o. Pio do godności sanktuarium.
Modlitwa o wstawiennictwo Ojca Pio powiązana z nowenną. Dla tych, którzy przyzywają świętego z prośbą o interwencję w sytuacji szczególnej udręki lub trudności.
W sobotę 8 czerwca uroczystego aktu poświęcenia kościoła w Czerniewicach dokonał bp Andrzej F. Dziuba.
Choć wiele osób porównuje br. Elię do o. Pio, on sam tego nie lubi. Mistyk, który Polskę odwiedził już dwukrotnie, ze świętym z Pietrelciny ma jednak wiele wspólnego.
Rzym dawno już tak się nie modlił. Pół miliona ludzi przybyło, by uczcić świętych kapucyńskich spowiedników. Po modlitwie przy relikwiach ojców: Pio z Pietrelciny i Leopolda Mandicia szturmowali konfesjonały.
„Pietrelcina” po włosku znaczy „mały kamyk”. Tu urodził się o. Pio, wielki święty, który sprawił, że to miasto nigdy nie będzie małe.