Jednemu księdzu udało się to, czego nie potrafiła państwowa opieka: uratować rodzinę przed rozbiciem. Tygodnik Powszechny, 28 czerwca 2009
Tak na oko co trzeci mieszkaniec Starej Wsi nazywa się Nycz. Kazimierzów Nyczów też jest wielu. Dlatego w wiosce wielkie święto. Jeden z nich został arcybiskupem metropolitą warszawskim
Świadectwo. Gdy dostał obrazek Matki Bożej, nie wiedział, co z nim zrobić. Włożył go w ramki pejzażu, który wisiał w jego sali w domu dziecka. Dostał za to wielkie lanie. Wtedy pomyślał, że Maryja musi być kimś znacznym, skoro tak zdenerwowała dyrektora.
Wojna na wschodzie Ukrainy jest wyzwaniem dla miejscowych chrześcijan należących do różnych Kościołów, podzielonych przez politykę. Modlitwą, codziennymi gestami, życzliwością wobec innych starają się, aby nienawiść nie zwyciężyła w sercach ludzi.
Wielką salę koncertową Narodowej Orkiestry Polskiego Radia w Katowicach „stroił” japoński akustyk Yasuhisa Toyota. Jej pudło rezonansowe to estrada wytwarzająca dźwięk. – Jak w gitarze jest miękkie, delikatne, ugina się, choć tego nie zauważamy – opowiada jeden z jej projektantów Aleksander Nowacki.
O uchodźstwie podczas II wojny światowej i niezupełnie laickiej Francji z siostrą z Marią Teresą od Jezusa Kapłana, nazaretanką rozmawia ks. Mirosław Tykfer redaktor naczelny
Dzisiaj Jan Paweł II przybywa do swojej ojczyzny, do serc Polaków, jako błogosławiony. Nie widzimy go już w otoczeniu kordonów policyjnych, sił porządkowych – przychodzi z nieba jako ten, który doznaje chwały ołtarzy, i staje się naszym patronem i orędownikiem.
Barczysty, serdeczny, z piorunującym uściskiem ręki, wita się ks. Kazimierz Tyberski, kapelan więzienny, kiedyś skoczek w oddziałach Czerwonych Beretów. Tygodnik Powszechny, 26 kwietnia 2009
Szczery żal za grzechy łączy się z decyzją o zerwaniu z grzechem i zmianą życia. Tyle razy już obiecywaliśmy Bogu… I co? Jeśli niewiele z tego wyszło, tym bardziej trzeba postanowić poprawę raz jeszcze.
Propaganda liberalna wyskrobuje nam katolicyzm z głów, sumień i serc. Ludzie słyszą całą masę głosów pochwalających lub dopuszczających aborcję, natomiast nie słyszą wyraźnego sprzeciwu nikogo z elit, autorytetów, więc po jakimś czasie tracą miarę. Przewodnik Katolicki, 13 września 2009