Przez ponad 200 lat mieszkali tu kameduli, zakonnicy o jednej z najsurowszych reguł życia.
W kościele sióstr sercanek w Krakowie odbyły się uroczystości pogrzebowe s. Bernardyny Mirosławy Bobber, przełożonej Domu Rekolekcyjnego Ruchu Światło-Życie w Bystrej Podhalańskiej. Siostra zmarła na COVID-19 w wieku 58 lat.
Ostatnie pożegnanie śp. ks. Tomasza Chudego, salwatorianina, odbyło się w bielskim kościele NMP Królowej Polski w czwartek 28 lipca. Koncelebrowanej Mszy Świętej pogrzebowej przewodniczył prowincjał polskich salwatorianów ks. Piotr Filas.
Po 24 latach s. Bernadeta Żygadło opuściła świdnicką placówkę i będzie teraz pracować w Bukownie.
To już trzecia elżbietanka, którą wspólnota w ciągu miesiąca pożegnała w parafii św. Aniołów Stróżów. Tę znały z katechezy setki, a nawet tysiące mieszkańców.
Najczęściej niewidoczny, bo całą Mszę spędza z tyłu i przeważnie dość wysoko. Pracuje rękami, nogami i gardłem. Trudno sobie wyobrazić niedzielną liturgię bez organisty.
Odeszła s. Maria Klara Kowalczyk od Eucharystycznego Serca z klasztoru Sióstr Klarysek od Wieczystej Adoracji w Ząbkowicach Śląskich.
O ich konsekracji wie bardzo ograniczony krąg osób. Są nauczycielkami, psycholożkami, ekonomistkami, lekarkami. Nie zawierają związków małżeńskich, bo tylko Bogu ślubowały wierność. Mają misję wobec świata.
Z Kościoła odchodzą tylko ci, którzy nigdy w nim naprawdę nie byli.
Zmarła z brewiarzem w ręku. Mijają 72 lata od śmierci założycielki sióstr pasjonistek.